1. |
Cichcem
03:18
|
|||
2. |
Szczaplam się
04:33
|
|||
|
Szczaplam się
Nigdy nie będę się szczaplał
Nigdy nie będę posłuszny
Nigdy nie będę się szczaplał
Nie będę nigdy posłuszny
Bill chce się wgryźć mi w DNA
Czipa wmontować mi w nerkę
Nie będę nigdy się szczaplał
Nie pozwolę na tę łobuzerkę
Nigdy nie będę posłuszny
Nigdy nie będę posłuszny
Nie będę nigdy posłuszny
Bill mi majdruje przy 5G
Stacje rozstawia w pobliżu
Folią okryje swe ciało
Nie pozostanę w negliżu
Nigdy nie będę się szczaplał
Nigdy nie będę posłuszny
Nigdy nie będę się szczaplał
Nigdy nie będę.
|
||||
3. |
Śliwa
03:30
|
|||
|
Śliwa
Jest jesień, więc nie marudź
Jest jesień, więc jedz śliwki
Jest jesień, więc nie marudź
Jest jesień, więc jedz śliwki
Śliwkę mam śliwkę ja mam śliwkę pod okiem
Bo mi Bartek mi obił mi ryja w ogrodzie
Ja śliwkę mam śliwkę mam śliwkę pod okiem
Bo mi Bartek mi obił mi ryja w ogrodzie.
|
||||
4. |
Nie pomogłaś
04:39
|
|||
|
Nie pomogłaś
Nie pomogłaś mi w potrzebie
Nie pomogłaś mi w potrzebie
Nie pomogłaś mi, nie pomogłaś mi
Nie, nie pomogłaś mi
Już byłem w przedpokoju, już buty sznurowałem
Już zabierałem się do wyjścia
Kiedy nagle się opamiętałaś
I powiedziałaś jedno słowo na które czekałem
Nie pomogłaś mi w potrzebie
Nie pomogłaś mi, nie pomogłaś mi
Nie pomogłaś mi w potrzebie
Już byłem w przedpokoju, buty sznurowałem
Już już się zabierałem do wyjścia
Już byłem w przedpokoju
Już nie patrzyłem w tył
Kiedy nagle powiedziałaś jedno słowo
Co za słowo?
Co to było za słowo?
Jakie słowo powiedziałaś?
No… no nie pamiętam, trudno… zapomniałem
Już byłem w przedpokoju, już buty sznurowałem
Już się zabierałem grubo do wyjścia
Kiedy nagle powiedziałaś to słowo, którego już nie pamiętam
Nie pamiętam….
Nie pamietam, nie pamiętam i sobie nie przypomnę, bo mam słabą pamięć dzisiaj
Wczoraj też dużo rzeczy zapomniałem, które powinienem pamietać
Tak się składa, że ostatnio dużo zapominam
Już byłem w przedpokoju, buty sznurowałem
Już nie patrzyłem w tył
Już na nic nie liczyłem
Kiedy nagle usłyszałem słowo, które właśnie, właśnie zapomniałem
Co to za słowo?
Nie pamiętam!
Jakie słowo?
Nie pamiętam, nie pamiętam i sobie nie przypomnę
|
||||
5. |
Wake up
03:37
|
|||
|
Wake up
Wake up in the morning breeze
Don’t step aside for the minutes five
Catch your breath and count to eight
Listen twice to the distant call
|
||||
6. |
Aznawur
03:10
|
|||
|
Aznawur
Aznavour était de petite taille mais avait une voix distinctive.
Il chanterait avec moi aujourd'hui.
Il chantait avec moi sur la météo.
Aujourd'hui, nous chanterions probablement en duo dans les théâtres de Paris.
C'est ce que je ressens, je le sais, je le sais.
Il chanterait avec moi aujourd'hui.
Il chantait avec moi sur la météo.
C'est ce que je ressens, je le sais, je le sais.
|
||||
7. |
Uszy Romana
04:53
|
|||
|
Uszy Romana
Dni coraz krótsze
Światła coraz mniej
Myśli spiętrzone do potęgi n-tej
Wstać coraz trudniej
Wyjść z domu nie lżej
Myśli ciemniejsze jedna od drugiej
I już mnie nawet nie śmieszą uszy Romana Kołtonia
I już mnie nawet nie śmieszą uszy Romana Kołtonia
Wstać coraz trudniej
Wyjść z domu nie lżej
Myśli ciemniejsze jedna od drugiej
Wszystko co robię
Już nie jest okey
Sznur albo lina
Się podoba prędzej
I już mnie nawet nie śmieszą uszy Romana Kołtonia
I już mnie nawet nie śmieszą uszy Romana Kołtonia
|
||||
8. |
La chitarra
06:29
|
|||
9. |
Przez łzy
04:42
|
|||
10. |
||||
BERBELUHA Kraków, Poland
“BERBELUHA, seamlessly blends minimalistic sounds with rich melodies to craft a unique musical experience. With a penchant
for bizarre lyricism, his compositions often feature mocking undertones, inviting listeners to question the reality of the narrative.
BERBELUHA is offering a captivating journey through soundscapes that blur the lines between reality and imagination.”
Anette Grosseur
... more
If you like BERBELUHA, you may also like:
“Strangers” is packed with wonderfully menacing electro-goth—late-night horror movie music for vampire dance parties.
go to album
French artist Feu Follet returns with a collection of hooky, synth-driven tracks that bubble & pop like the best ’80s new wave.
go to album
The End Is the Beginning
by Mirror Of Haze
Perfectly gloomy Norwegian goth/post-punk, anchored by a punchy rhythm section and driven by chiming guitar lines and morose vocals.
go to album
The Boston lo-fi psych-pop artist goes full dark synth on this immersive and catchy new release.
go to album
Multimedia artist Sepehr Mashiahof uses dark and direct synth-pop vocabulary to create her own intricate narrative of identity.
go to album
Take a dive into the underworld with this hard-hitting slab of guitar-powered industrial music from Ken Fury.
go to album
Irresistibly dark EBM tailor-made for the Halloween season, this is all driving rhythms, midnight synths and ominous vocals.
go to album
